Razem dla Małgosi

0
1212

Pochodząca z Liwek Szlacheckich Małgosia, aby żyć potrzebuje przeszczepu szpiku kostnego. To jedyny ratunek w jej przypadku. Prosi o rejestrowanie się w bazie dawców. Może akurat ktoś z nas podaruje jej życie?

– Jestem żoną Grzegorza i mamą dwójki cudownych dzieci: 4-letniej Poli i 10-miesięcznego Edmunda.
Dwa miesiące temu zdiagnozowano u mnie nowotwór mielodysplastyczny.

Reklama

Moją jedyną szansą na wyzdrowienie jest przeszczepienie szpiku od Dawcy niespokrewnionego.
Aby żyć, potrzebuje odnaleźć swojego „genetycznego bliźniaka”. Może to właśnie Ty nim jesteś? – mówi Małgorzata Lipka.

– Jak to się zaczęło? Niewinnie. Nie skarżyłam się na żadne dolegliwości, nic mnie nie bolało i absolutnie nic nie wzbudzało mojego niepokoju. Choroba rozwijała się podstępnie, po cichu. Dwa miesiące po urodzeniu synka zrobiłam rutynowe, kontrolne badanie krwi. Wyniki znacząco odbiegały od normy. Zaczęło się szukanie przyczyny, aż pół roku później wykonane  badanie szpiku dało odpowiedź brzmiącą jak wyrok- zespół mielodysplastyczny.

Szok, niedowierzanie i rozpacz. Przed diagnozą, tak jak każdy, miałam plany na bliższą i dalszą przyszłość. Niestety moja choroba zmieniła wszystko. Teraz swój czas muszę dzielić między szpital i dom.

Moją jedyną szansą na wyzdrowienie jest przeszczep szpiku od Dawcy niespokrewnionego. 

Mam ogromną motywację do tego, aby wyzdrowieć i głęboko wierzę, że jeszcze wrócę do normalnego życia. Jednakże sama wiara to za mało.
Aby żyć, potrzebuje odnaleźć swojego „genetycznego bliźniaka”.
Może to dzięki Tobie moje dzieci będą pamiętały Mamę nie tylko ze zdjęć? –
dodaje

RAZEM DLA MAŁGOSI

Reklama
Poprzedni artykułJednorazowe chirurgiczne medyczne zapasowe maski na twarz do ochrony przed wirusami
Następny artykułNiedzielna giełda wznawia działalność