Łosice świętują Dzień Ziemi

1
132

22 kwietnia, miłośnicy przyrody oraz troskliwi obywatele mieli wyjątkową okazję wziąć udział w świętowaniu Dnia Ziemi w Parku Miejskim im. Króla Aleksandra Jagiellończyka. Wydarzenie, zorganizowane wspólnie przez WOKAS – Centrum Ogrodnicze, Burmistrza Miasta i Gminy Łosice oraz inne lokalne instytucje, obiecywało nie tylko wspaniałą zabawę, ale także realne działania na rzecz ochrony środowiska.

Impreza rozpoczęła się o godzinie 10:00 i trwała do 11:30. Firma WOKAS przygotowała aż 250 sadzonek drzewek do rozdania, co pozwoliło każdemu uczestnikowi włączyć się w akcję zazieleniania naszej planety. Nie zabrakło także przysmaków – Pan Krzysztof Nowosielski zaserwował uczestnikom soczyste jabłuszka, aby uzupełnić energię po trudach sadzenia.

Reklama

Dla najmłodszych uczestników przygotowano również upominki od Organizacji Odzysku Opakowań Rekopol, aby zachęcić ich do aktywnego udziału w akcji. Ale to jeszcze nie wszystko! Razem zasadzono drzewo, tworząc trwały ślad naszej troski o środowisko i przyszłe pokolenia.

Możemy zapewnić, że to nie była jedyna atrakcja czekająca na uczestników. Pozostałe niespodzianki odkryli dopiero na miejscu!

Fot. K. Sakowski/Łosice.info

 

Reklama
Poprzedni artykułZapraszamy na Dzień Otwarty w Komendzie Policji
Następny artykułMajówka na Mazowszu

1 KOMENTARZ

  1. Doceniając wysiłki organizatorów zwracam uwagę że to kolejny przypadek gdzie maleńkie spotkanie jest nagłaśniane w ogłuszający sposób. Nagłośnienie jest nieakceptowanie głośne i zupełnie jego skala nie odpowiada potrzebom.

    Można mieć wrażenie że dzieci są przyprowadzone aby były odległym tłem dla krzyczących przez mikrofony i promujących się organizatorów, bo chcą oni byś słyszalni w drugim końcu miasta bez względu na komfort małych uczestników stojących 2 m od wrzeszczących głośników.

    I jest to kolejny przypadek imprezy otwartej w Łosicach z której wyszliśmy na skutek jej głośności.
    Myślę że to warte przemyślenia na przyszłość , moja żona zwróciła jednej z organizatorek uwagę , ta jednak zrobiła focha i odwróciła się na pięcie i odeszła. Następnym razem pójdę z miernikiem i pokażę jakie było natężenie tam gdzie stały dzieci . To może się ta Pani minimalnie zastanowi zanim zrobi focha .

    Naprawdę dzieci przedszkolne nie są głuche nie potrzebują aby im krzyczeć do ucha głośnikiem ( ale z czasem będą jeśli się to nie zmieni).

    Proszę to poważnie przemyśleć tym bardziej że mieliśmy niedawno dzień autyzmu a już śladu po tym nie ma w umysłach.
    Proszę sobie wyobrazić dziecko autystyczne , lub z zespołem Aspargera stojące metr czy dwa od głośnika (bo tam pani kazała stać to będzie stało grzecznie – widać na zdjęciach) , i konsekwencje potem. Podpowiem: np. takie: dziecko potem budzi się z panicznym płaczem w środku nocy i pozornie nie wiadomo dlaczego, alko uderzy młodszego brata aby odreagować, itd…

    A przecież wielu przedszkolaków ma te problemy ale nie są jeszcze zdiagnozowane .

    Więc odłóżmy n a bok niebieskie ubranka ukazujące solidarność z autystykami bo NIC TO NIE ZNACZY i poza pustymi gestami te dzieci nikogo nie interesują.

    Pomyślmy praktyczniej zamiast odstraszać hałasem z większości imprez miejskich dzieci o większej wrażliwości.

    Są na świecie kompresory audio, dźwięk pozostanie tak samo zrozumiały ale nie będzie zbyt głośny; można postawić głośniki wyżej i dalej aby równomierniej nagłośnić – nic to nie kosztuje (ani czasu ani pieniędzy), żadnego nowego sprzętu nie potrzeba.
    I gdzie sa w tym te przedszkolanki skoro im to nie przeszkadza ?!

    Dziś prymitywny miernik dźwięku w telefonie mi porównał natężenie do „młota pneumatycznego”, czy to prawidłowe dla dzieci? To samo ma miejsce wszędzie , dowolny piknik, Dni Łosic, jakikolwiek koncert , wszędzie ogłuszanie a potem człowiek w wieku 40-50 lat robi badanie słuchu, wychodzi potężny ubytek powyżej 4kHz, i komentarz do badania „słuch zgodny z wiekiem”. Bo to dla wszystkicj jest oczywiste że mamy się drzeć głośnikami sobie do uszu od najmłodszych lat , i nikogo nie dziwi ze ludzie 50+ maja słaby słuch. Organizatorzy takich impres powinni o tym myśleć , i nie robia tego niestety.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj