Na oddziale wewnętrznym, przeznaczonym dla pacjentów zakażonych koronawirusem, w sobotę 20 marca były wolne tylko dwa łóżka i jeden respirator. Wcześniej obłożenie było stuprocentowe, hospitalizowano 40 osób, zajęte były cztery respiratory. – Sytuacja jest trudna, mamy dużo nowych zachorowań. Nawet jeśli zwalniają się miejsca to zaraz dostajemy pacjentów z innych rejonów – mówi lek. Grażyna Podlipniak-Sobczyńska, dyrektorka łosickiej lecznicy.
Przypomnijmy, że decyzją wojewody Samodzielny Publiczny Zespół Opieki Zdrowotnej w Łosicach w listopadzie zeszłego roku przekształciła się w placówkę Covidową i leczył pacjentów zakażonych koronawirusem. W zwykłym trybie pracował wtedy jedynie oddział dziecięcy oraz znajdujący się w strukturach palcówki Zakład Opiekuńczo Lecznicy. Do normalnego trybu pracy szpital powrócił na początku tego roku, jednak trzecia fala koronawirusa znów może wymusić zmiany organizacyjne.
– Decyzja o przekształceniu placówki w Covidową leży w gestii wojewody. W zeszłym tygodniu odbyliśmy z nim spotkanie, rozmawialiśmy o aktualnej sytuacji pandemicznej i zostaliśmy uczuleni, by jak najlepiej i najpełniej wykorzystywać miejsca – łóżka i sprzęt – przeznaczony dla pacjentów z Covidem. Oczywiście jesteśmy przygotowani na ewentualną konieczność przekształcenia się z powrotem w placówkę dla pacjentów zakażonych koronawirusem, niemniej decyzję taką może podjąć jedynie wojewoda – mówi dyrektorka lecznicy Grażyna Podlipniak-Sobczyńska.
Tymczasem po okresie względnej stabilizacji epidemiologicznej w całym kraju lawinowo przybywa zakażonych koronawirusem. Według szacunków epidemiologów za ogromny przyrost zakażeń i zachorowań odpowiada tzw. mutacja brytyjska wirusa. W powiecie łosickim również odnotowuje się wzrost zachorowań. Zgodnie z danymi z poniedziałku 22 marca, dzień wcześniej nie potwierdzono nowych zakażeń u pacjentów z terenu powiatu, jednak 169 osób tego dnia skierowano na kwarantannę. Odnotowano też 2 zgony z powodu Covid. Zmarli obciążeni były chorobami współistniejącymi.
– Sytuacja jest trudna, mamy dużo nowych zachorowań. Do tej pory przez ostatni tydzień mieliśmy pełne obłożenie na oddziale wewnętrznym – 40 chorych i zajęte 4 respiratory. Nawet jeśli zwalniają się nam miejsca na oddziale to zaraz dostajemy pacjentów z innych rejonów, bo jesteśmy placówką wykazaną w systemie – dodaje dyrektorka SPZOZ. Według danych z 20 marca pozostały tam dwa łóżka wolne i jeden respirator, ale sytuacja jest bardzo dynamiczna.
Zgodnie z danymi z 20 marca placówka pracuje w trybie zwykłym. Działają: oddział chirurgiczny – przebywa na nim obecnie 17 pacjentów, na rehabilitacji jest 26 pacjentów zaś na pediatrii leczy się w trybie stacjonarnym 6 dzieci. Pełne obłożenie jest w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym. Zgodnie z harmonogramem przyjmowani są również pacjenci w poradniach specjalistycznych szpitala.
