Niegrzeczny MAS

12
0

Zazwyczaj wstawiam teksty masa bez komentarza, ale jako kobieta – w dodatku ruda – nie potrafię wstawić tego tekstu bez podania chociażby jednej z moich złotych myśli. Drogi mas’ie nie generalizuj i nie upraszczaj… Teraz Wasza kolej, kto się zgadza z tekstem poniżej, a kto ma odmienne zdanie? Robimy sondaż.

Drodzy mili moi!

Reklama

Dzisiaj usłyszałem, jak jedno z lokalnych mediów chwaliło się „obiektywną publicystyką”. Zastanawiam się, czy przypadkiem się nie przesłyszałem, bo publicystyka z samego założenia jest nieobiektywna. Obiektywne są książki telefoniczne i niektóre słowniki. Przydałoby się też, gdyby obiektywne były encyklopedie i notki prasowe. Ale publicystyka?

Ja obiektywny nie będę. A napiszę dziś na jeden z moich ulubionych tematów. Stosunki damsko męskie. Sam raczej nie mam ich zbyt wielu, więc chętnie się wypowiem.

Drodzy Panowie: nie wydaje się Wam czasem, że te gadki o równouprawnieniu są delikatnie mówiąc przesadzone? Ja mam takie wrażenie niemal cały czas. Cały czas wmawia się też społeczeństwu, że mężczyźni są brudni, chciwi, leniwi, ogólnie odrażający, cały czas wyżywają się na kobietach, a tak w ogóle, to idioci i tyle. Poza Bradem Pitt’em oczywiście. I to nazywa się walką z męską dominacją. Czasami nadaje się temu jeszcze bzdurniejsze nazwy, ale przez szacunek dla Was ich nie przytoczę.

A co się dzieje, kiedy próbujemy skrytykować kobiety? W przeciwieństwie do nas, Panowie, one nie próbują być delikatne. Zlatują się całymi stadami, by nam dokopać. To oczywiste, bo w pojedynkę jedynie najwybitniejsze dałyby radę. Co więcej wszystkie się na nas śmiertelnie obrażają. Są często wulgarne, agresywne. Wykazują się niespotykanym wśród mężczyzn kunsztem w zadawaniu innym cierpienia i wciskaniu ciemnoty. Popatrzmy jaki jest oficjalny obraz kobiety: biedna, uciskana przez mężczyzn istota, znakomicie wykształcona, pracująca jako sprzątaczka, ale przy okazji wybitnie przedsiębiorcza. Jednym zdaniem potrafi rozwalić na łopatki całą męską logikę, ale nie radząca sobie z zapanowaniem nad sobą samą. Matka idealna, kochająca, wyrozumiała, przewspaniała. A teraz Panowie oderwijcie na chwilę oczy od monitora i popatrzcie na krążące wokół kobiety. Faktycznie są to istoty idealne? Szczerze? Bo mi się wydaje, że nie za bardzo…

Co chwilę trafiam gdzieś na artykuł o tym, jaki mit dotyczący kobiecości udało się ostatnio obalić. Niedawno dowiedziałem się, że kobietom łatwiej niż mężczyznom przychodzi wyrzeknięcie się własnych dzieci, jeżeli tylko te ostatnie wyglądają na chore (mimo, że choroba ta nie zagraża ich życiu, czy nawet szczęściu w dorosłym życiu).

Z drugiej strony często kobiety atakują mnie, kiedy zaczynam im udowadniać, że nie są wcale tak potulne, jak wmawiają nam stereotypy. Tak między nami: który facet ani razu nie doznał przemocy ze strony kobiet? Bicie, krzyki, ubliżanie, publiczne upokorzenia. Żaden ze znanych mi mężczyzn nie może tego o sobie powiedzieć. ŻADEN. Kobiety zawsze znajdą powód, żeby z nas kpić, żeby się na nas wyżywać. Wystarczy pretekst, by nas karać.

A właśnie. Kobiety nas karzą. Systematycznie. A później twierdzą, że to my rządzimy. Serio? Drogie Panie. Serio nie wyczuwacie tu fałszu? Ani grama? Nigdy nie ukarałyście faceta? Nigdy na niego nie krzyczałyście, nie biłyście go? Nigdy nim nie pomiatałyście jak śmieciem? I może jeszcze jesteście realne? Nie uwierzę.

Panowie: co się stanie, kiedy przez dłuższy czas nie komplementujecie „swoich” kobiet? Foch, ciche dni, awantury o byle co. Agresja w najrozmaitszych formach, prawda? W skrajnych przypadkach tracicie związek, w który zainwestowaliście tak wiele uczuć, pracy, wyrzeczeń. A co się dzieje, kiedy kobiety nie komplementują Was? Czyżbyście byli od nich gorsi? Czy jesteście mniej warci? Nie. Często jesteście warci znacznie więcej niż kobiety są w stanie przyznać. Na Waszych barkach spoczywa bezpieczeństwo całych Waszych rodzin. Ich fizyczne przetrwanie zależy od decyzji, na których podjęcie macie czasem ułamki sekund. Czy w ostatnich miesiącach jakaś kobieta to zauważyła? Czy KIEDYKOLWIEK jakaś kobieta to zauważyła? Myślę, że tak. W momencie, kiedy popełniliście jakiś błąd, który na szczęście okazał się nie tak groźny, by spowodować Waszą śmierć. I jak zareagowała wtedy kobieta? Podziękowała, że mimo wszystko udało Ci się ją uratować? Czy też powiedziała sakramentalne „to twoja wina!” i zaczęła niszczyć Ci życie?

Jak to jest z tymi naszymi kobietami? Zanim zaczną się teksty w stylu „musiałeś trafić na złe kobiety” poważnie radzę się zastanowić nad odpowiedziami na moje pytania. Nad szczerymi odpowiedziami. A później o zapomnieniu na chwile o hormonach. Mężczyźni też je mają, a nie tłumaczą nimi wszystkich swoich odchyleń od normy. I co się okazuje?

mas

PS. Miłych walentynek.

Reklama
Poprzedni artykułTRALKI BETONOWE – Figury ogrodowe, Fontanny
Następny artykułFerie z ŁDK

12 KOMENTARZE

  1. Racja w 100%. Te zachowania kobiet widać w Łosicach na każdym kroku. Ona – „królowa życia”, on – „parch i nieudacznik”. Przykro mi drogie panie, ale mas trafił w samo sedno.

  2. Kołysanka dla chłopaków, cyt. ” Ty chamie i egoisto, do dupy jest wszystko, a Ty nic, nie potrafisz dla mnie zrobić. Myślisz tylko o sobie ja tu płaczę a Tobie, nawet nic, się nie chce dla mnie zrobić… „

  3. Drogi Masie,
    W imieniu kobiet przepraszam Cię za nasze zachowanie, za nasze jestestwo. Jesteśmy potworami, to prawda.
    Eh gdyby można było wybrać sobie płeć, na pewno nie chciałabym bym być kobietą, ale co zrobić…
    Zostałam niewątpliwie ukarana brzemieniem kobiecości. A przecież nikt z nas nie chce być zły. „Gdybym mogła być mężczyzną jeden dzień pewnie byłabym…”
    Dobrze, że tyle o kobietach wiesz.
    Pozdrawiam ciepło

    • typowy komentarz kobiety…. niby: wcale sie tym nie przejełam…
      ALE!
      Tak naprawdę to złego słowa powiedzieć nie można..
      NASZE KOCHANE KOBIETKI, trochę więcej dystansu do siebie… Kiedyś ktoś mądrze powiedział: „to że mi sie coś nie podoba, nie znaczy że nie podoba się całej reszcie. Przecież nie jestem pępkiem i mądrością świata”.

    • na początku się zastanów potem napisz….jak masz problemy z kobietami to zachowaj to dla siebie 🙂

      • I ostatnia, ale nie najgorsza: Kasia 🙂 Droga miła moja (jeżeli mogę się tak do Ciebie zwracać)! Nawet nie wiesz jak bardzo bym chciał, aby te problemy dotyczyły tylko mnie… Niestety dotyczą wszystkich moich znajomych, z którymi na ten temat rozmawiałem. Trochę tych ludzi jest. Brak wyjątków również potwierdza moje smutne wnioskowanie. Nie wykluczam przy tym, że akurat Ty jesteś lepsza, że potrafisz docenić faceta, że w życiu nie pozbyłabyś się dziecka z tzw. zajęczą wargą. Czasem jednak trzeba postawić sprawę na ostrzu noża. Bez radykalnych posunięć można łatwo stracić grunt pod nogami, dach nad głową, a nawet godność. Organizm zwierzęcy ma ciekawą właściwość. Jeżeli jego układ odpornościowy znajdzie komórkę, którą podejrzewa o bycie nowotworową, to natychmiast przystępuje do likwidacji potencjalnego zagrożenia. W ten sposób w całym organizmie giną miliony, jeśli nie miliardy zdrowych komórek. Mimo to organizmowi się to opłaca, ponieważ pozostaje zdrowy. Tu jest podobnie. Muszę wkurzyć wiele kobiet, żeby te właściwe zwróciły uwagę na swoje zachowanie i przewartościowały pewne sprawy. Nie chcę nikogo potępiać. Chcę potępiać niewłaściwe zachowania.

    • Dziękuję, nie Ty pierwsza 🙂 Zawsze mi go proponują ludzie, którzy czują się winni po tym, jak przypomnę o pewnych oczywistościach 🙂 Mogę wiedzieć czemu poczułaś się winna?

    • Zasadniczo nie MAS, tylko mas, ale to szczegół. A to kim jestem zostawiam dla siebie. Nie ma problemu ze zidentyfikowaniem mnie. Jeżeli poszukasz, to z pewnością znajdziesz. Zawodowcom zajmuje to 15 sekund, z czego 10 spędzają na głupim uśmiechaniu się na widok mnie zbierającego szczękę z podłogi 🙂
      A nie ujawniam się, bo chcę dalej bez przeszkód wykazywać błędy i problemy jakie widzę na świecie. Bez cenzury, bez głupich komentarzy, bez kolejnych telefonów z pogróżkami. Nie mam czasu na takie bzdety.

  4. Kiedyś żona przyszła do mnie na kolanach i mówi ; wyłaż spod łóżka tchórzu ! A ja na to : O nie ! mężczyzna musi mieć swoje zdanie…

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.