Wystarali się o działkę, wysprzątali ją, przygotowali i zagospodarowali, a także ogrodzili i zdobyli środki na wykonanie tych prac – wszystko dla dobra całej społeczności lokalnej, by stworzyć bezpieczne i przyjazne miejsce do rekreacji i integracji. Niestety wielki wysiłek wielu osób, podjęty z inicjatywy Grupy nieformalnej Szalone Niemojki, został zniszczony – w nocy rozkradziono przęsła ogrodzeniowe. – Najzwyczajniej w świecie jest nam przykro, jesteśmy rozgoryczeni i zniesmaczeni. Mamy ogromny żal do sprawcy(ów) – twierdzą mieszkańcy.
Grupa nieformalna Szalone Niemojki bardzo prężnie działa na rzecz społeczności lokalnej, włączając się w organizację wydarzeń kulturalnych i edukacyjnych. Ich ostatnim pomysłem było stworzenie bezpiecznej przestrzeni rekreacyjnej, z której mogliby korzystać mieszkańcy oraz goście. Pomysł szybko wprowadzono w życie i od kilku tygodni trwały prace przygotowujące gminny plac do tego zadania. Kolejne etapy podjętych działań były powodem do dumy i ogromnej satysfakcji – wspólnym wysiłkiem pomysł nabierał kształtów. Zakończono właśnie stawianie ogrodzenia wokół terenu. Jak widać, przęsła ogrodzeniowe stały się też atrakcyjnym łupem dla złodzieja. Mieszkańcy są zdruzgotani, bowiem jak twierdzą, ich praca poszła na marne.
W nocy z 11 na 12 maja doszło do kradzieży 6 przęseł z ogrodzenia. – 12 maja dyżurny łosickiej policji otrzymał zgłoszenie dotyczące kradzieży elementów ogrodzenia w miejscowości Niemojki. Jak się okazało, na terenie gminnej działki nieznany sprawca dokonał kradzieży sześciu przęseł ogrodzeniowych o łącznej wartości około 400 zł. KPP w Łosicach prowadzi czynności wyjaśniające w tej sprawie – informuje mł. asp. Nina Zaniewicz.
– 4 dni temu, rozentuzjazmowani chwaliliśmy się sołecką działką, na której prace ogrodzeniowe dobiegały końca. Działką dla WSZYSTKICH! Działką, której całe serce i całą energię poświęca mnóstwo osób, szczególnie mieszkańców Niemojki Stacja. A dziś ciężko znaleźć słowa na to co się wydarzyło – napisano na FB nieformalnej grupy. – Najzwyczajniej w świecie jest nam przykro, jesteśmy rozgoryczeni i zniesmaczeni. Mamy ogromny żal do sprawcy(ów) – mówią.
