Prosto, krzywo czy nierówno?

12
25

Drodzy mili moi!

            W ostatnich dniach, kiedy zgodnie z piękną staropolską tradycją „zastaw się a postaw się” przygotowywałem groby moich krewnych do świąt listopadowych doszedłem do wniosku, że czasem unifikacja nie jest taka zła.

Reklama

            Jak większość z nas, swoich bliskich pochowanych mam między innymi na łosickiej nekropolii i jak większość przynajmniej przed świętami staram się aby odwiedzane przeze mnie groby wyglądały jak najlepiej. To oczywista próżność z mojej strony, ale któż z nas nie jest odrobinę próżny?

            Niektórzy jednak wyraźnie w tej próżności celują. Wielkie wiązanki, gigantyczne znicze, świeżutkie pomniki postawione tuż przed świętem Wszystkich Świętych, a dookoła każdego ułożona miej czy bardziej gustowna kostka. Niby wszystko w porządku, można przejść przez cmentarz nie brudząc sobie w błocie butów, ale co z ludźmi, którzy używają wózków?

            Wyobraźmy sobie małżeństwo, które na groby wybrało się ze swoją dwuletnią latoroślą. Na nosidełko dziecko już za duże, na to, żeby samo ustało parę godzin zdecydowanie za młode. Pozostaje wózek. Tylko jak nim przejechać, kiedy kostka przy każdym pomniku ułożona jest na innym poziomie? Mamy już w Łosicach na cmentarzu kilka alejek, więc teoretycznie możliwe jest ułożenie chodników na jednym poziomie.

        Problem w tym, że teoretycznie teoria niczym się nie różni od praktyki, a w praktyce wychodzi to różnie. Bo co tu zrobić z takimi próżniakami jak ja, którzy na złość całemu światu sami już się w brukarzy pobawili, ewentualnie zatrudnili odpowiednich ludzi i utwardzili część alejek? I czy w ogóle warto ruszać temat? Liczę na odpowiedzi w komentarzach i na rozważenie sprawy przez zarządzających naszą nekropolią.

      Z całą jednak pewnością sprawę należy jak najszybciej przemyśleć i zaplanować w przypadku nowej części cmentarza. Teraz, kiedy nikt tam jeszcze nie leży, może z wyjątkiem zmęczonych kamieniarzy, jest jeszcze szansa na rozsądne zaprojektowanie chodników. Robimy plany, później ściepę, wynajmujemy fachowców i do przodu. Nareszcie na pogrzeb będzie można zaprosić młodych rodziców i niepełnosprawnych. Hura!

            A gdy już zrobimy te alejki, może zabierzemy się za groby… Może Weźmiemy się za tych, którzy już tam leżą. I w spokoju będziemy ich wspominać, prosić ich o wsparcie, może sami zechcemy im zgodnie z naszym sumieniem i wiarą wsparcie zapewnić. Bo przecież tak naprawdę to o nich tu chodzi, a nie o to targowisko próżności.

mas

Reklama
Poprzedni artykułŚlubowanie pierwszaków
Następny artykułŚlubowali i otrząsali w gimnazjum

12 KOMENTARZE

  1. to jest cmentarz a nie alejka w parku do spacerowania, tam nikt z wózkiem nie wchodzi spacerować, a jak dziecko się zmęczy ? kup sobie i postaw kawałek ławeczki i po problemie 🙂

    • @ Anonim

      A co zrobisz, gdy ktoś zasłabnie i będą musiały wjechać nosze?

      • czubie , NOSZE – dlatego tak to się zwie bo są od noszenia a nie jeżdżenia nimi !!!

      • A poza tym, jak karetka nie ma dojazdu (czy to nie ma alejki czy błoto, czy coś innego jeszcze..) to chłopaki biorą właśnie te NOSZE (do noszenia) na plecy i biegną… 🙂

        • … i potem z „delikwentem” wracają biegom do karetki!! puknij się matole!

          • z twoim mysleniem powinni windy wybudowac w blokach a nie biegac z delikwentem na 4 pietro 😀

          • karetka ma pod sam nos chorego podjeżdżać? weź no pomyśl tak chociaż przez pół minuty człowieku…

  2. Cmentarz ma właściciela. Jest to parafia (w wypadku Łosic) lub gmina. To może niech właściciel tego obiektu postara się o wyrównane alejki żeby wszelkiego typu wózki itp mogły swobodnie przejechać. Tylko niech szanowny autor tego artykułu spróbuje przejść się po mieście z wózkiem. Czynność znacznie częściej wykonywana przez rodziców z dziećmi oraz osoby niepełnosprawne. To może zróbmy ściepę i naprawmy krawężniki bez obniżeń przy przejściach, zbyt wąskie chodniki itp. Jak zbawiać świat to w całości… Pozdrawiam.

  3. A pokaż mi cmentarz na którym równiutko i swobodnie można z wózkiem dojść do każdego grobu??? sama jestem mamą dziecka, które samo nie chodzi ale nie robię afery, że do niektórych grobów musimy dziecko nieść nie wieźć. Kiedyś inaczej budowano te grobowce, to teraz dla równych alejek należałoby je przesunąć. Powodzenia.

  4. Ksiądz na ogloszeniach parafialnych calkiem nie dawno odniósł sie do tych mini chodników koło każdego pomnika, ale skad wy możecie to wiedzieć jak msza św w niedziele jest wam obca. Pozdrawiam Łosiczanka

    • Dokładnie. Jak widać, u nas to jest tak że głos zawsze najwięcej zabierają, Ci którzy mało wiedzą i w sumie to do powiedzenia nic ciekawego nie mają.

  5. A u nas w Próchenkach przyjedźcie i zobaczcie , że można zrobić pięknie i praktycznie na cmentarzu.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.