Jest porozumienie z medykami – oddział wewnętrzny pracuje bez zmian

6
737

Pacjenci nadal mogą korzystać z leczenia na oddziale internistycznym łosickiego szpitala – udało się bowiem podpisać porozumienia z lekarzami  w kwestii podwyżki ich wynagrodzenia. Osiągnięty kompromis pozwolił zapobiec konieczności zamknięcia oddziału. 

Pisaliśmy niedawno o problemach miejscowego szpitala, związanych z żądaniami lekarzy w kwestii podwyżki ich wynagrodzenia. Jak udało nam się wtedy ustalić, stawka godzinowa lekarza oddziału chorób wewnętrznych wynosiła dotychczas 100 zł. Medycy domagali się wzrostu wynagrodzenia do kwoty 130 zł za godzinę dyżuru w zwykły dzień i 150 zł za godzinę pracy w niedzielę i święta.

Reklama

Propozycja medyków nie spotkała się z aprobatą, bowiem budżet szpitala nie byłyby w stanie udźwignąć takich podwyżek. Warto jednak wspomnieć że lekarze mieli w tych negocjacjach dość poważny argument przetargowy, bowiem jak udało się nam ustalić, kontrakty lekarzy oddziału internistycznego ze szpitalem miały upływać z końcem stycznia – wszystkie w jednym czasie (sic!).

Zatem jeśli nie udałoby się uzyskać kompromisu płacowego to na oddziale nie byłoby zatrudnionych lekarzy. Znalezienie nowych chętnych do pracy w szpitalu oczywiście nie byłoby niemożliwe – zwłaszcza, że łosickie stawki są dość atrakcyjne w porównaniu ze stawkami w innych szpitalach w okolicy – jednak zajęłoby prawdopodobnie trochę czasu, a to z kolei skutecznie uniemożliwiłoby pracę oddziału. Co ważne, w takiej sytuacji należałoby odesłać pacjentów do innych ośrodków leczniczych i wstrzymać przyjęcia nowych chorych. Dla mieszkańców korzystających z leczenia w szpitalu oznaczałoby to konieczność szukania pomocy np. szpitalach na terenie Białej Podlaskiej, Siedlec czy Siemiatycz, co z pewnością generowałoby dodatkowe koszty i stres. Niewątpliwie problemy dotknęłyby też personel pielęgniarski i pomocniczy – przecież na zamkniętym oddziale nie potrzebni byliby ci pracownicy, a zatem pielęgniarki czy salowe mogłyby nawet stracić pracę. Tymczasowym rozwiązaniem branym wtedy pod uwagę, była możliwość wysłania pracowników zatrudnionych na umowy o pracę na urlopy, pozostali nie otrzymywaliby natomiast wynagrodzenia.

Ustaliliśmy, że w negocjacjach z lekarzami zaproponowano im podwyżkę do stawki 120 zł za godzinę pracy. Do poniedziałku – 31 stycznia – propozycja nie została zaakceptowana przez internistów, dlatego też widmo konieczności zamknięcia oddziału wewnętrznego stawało się coraz bardziej realne. Przypominamy, że 28 stycznia o sytuacji powiadomiono zarówno wojewodę, jak i NFZ, pogotowie oraz okoliczne szpitale, przygotowując placówkę i pacjentów do ewentualnego zamknięcia interny.

Ostatecznie negocjacje z lekarzami zakończyły się sukcesem. Udało się wypracować kompromis i oddział wewnętrzny jak na razie pracuje bez zmian, a pacjenci są tu nadal leczeni. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że medycy interny zgodzili się na stawkę 120 zł za godzinę pracy, a za dyżury świąteczne przysługiwać im ma dodatek w wysokości 400zł.

Pozostaje nam mieć nadzieję, że nowo podpisane kontrakty z medykami „nie skończą” się znów w jednym czasie za kilka miesięcy i że konieczność zamknięcia oddziału chorób wewnętrznych po raz kolejny nie stanie realnym zagrożeniem.

Reklama
Poprzedni artykułKino Kobiet – wygraj bilety
Następny artykułSkup Aut Złomowanie Kasacja t.516516433

6 KOMENTARZE

  1. W Siemiatyczach mają 85 w Siedlcach niewiele więcej to samo i w Białej A Łosice to Eldorado. I dalej będą układać pasjanse i spać w weekendy w dzień

  2. Do aaas: tyle masz ile wynegocjujesz. A zazdrosc to slaba cecha, juz nie mowiac, że stawka 120 zl/ h jest smiesznie niska.

    • Śmiesznie niska? To zależy od lekarza. Jeśli za 120zl/h lekarz schodzi na izbe przyjęć „na fochu” (kto go śmiał obudzić w nocy? !) lub zerknie od niechcenia, zleci robotę pielęgniarkom i tyle go widziano to… za co te 120?
      Oczywiście nie wszyscy ale połowa lekarzy tam tak się zachowuje. Zero szacunku do pacjenta. Tylko oby kieszenie napchac. Wstyd.

  3. To trzeba zwolnic tskich lekarzy i zatrudnić o wiekszej empatii. Ale za stawke 120 trudno znalesc kogos innego

  4. Do Lil jeśli dla Ciebie stawka 120zł/h jest śmieszna to Ciekawa jestem co mają powiedzieć osoby których stawki wynoszą po dwadzieścia parę złotych i którzy muszą odwalić prawie całą robotę. Są cwani bo dyrektorka też jest lekarzem i wiadomo że zrobi wszystko aby dla lekarzy kasa się znalazła inaczej by to się przedstawiało gdyby dyrektorem był ktoś z poza branży medycznej.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.