W tym roku łosiczanie uroczyście świętują 233. rocznicę uchwalenia Konstytucji 3-Maja. Także w tym roku przypada 73. rocznica kradzieży ulicy 3-Maja, dokonanej w latach stalinowskich.
Gdy po rozbiorach Polacy wywalczyli wolność w 1918 r., uroczystości Konstytucji 3 – Maja były naszym najważniejszym świętem.
Zmarły już Antoni Czyżewski, najstarszy łosiczanin, z nostalgią wspominał majowe święto: uroczystą mszę i pochód z pocztami sztandarowymi szkół, harcerzy, strażaków oraz młodzieży skupionej w „Sokole” i Katolickim Stowarzyszeniu Młodzieży.
— Pochód szedł od Rynku ulicami 3-Maja, Moniuszki i Bialską — opowiadał pan Czyżewski. — Na każdym domu wywieszano flagę.
Ulica 3-Maja przetrwała II wojnę światową i niemiecką okupację. Lata stalinowskie po wojnie, czyli przełom lat 40. i 50. przyniosły realną groźbę wynarodowienia Polaków. Ze świadomości społecznej wymazywano bohaterów narodowych. Niszczono tradycję walk niepodległościowych i pamięć o Polakach, którzy oddali życie za wolną Ojczyznę.
— Urodziłem się na ulicy 3-Maja w 1949 r. — wspominał Antoni Drabiński, rodowity łosiczanin. W jego pamięci utrwaliły się charakterystyczne, niebieskie tabliczki na domach z nazwą ulicy, które pewnego dnia poznikały.
– Ukradli ulicę 3-Maja – mówił Antoni Drabiński.
W 1951 r. komunistyczne władze zniosły święto 3-Maja, a następnie zmieniano nazwy ulic. W Łosicach zniknęła ulica 3-Maja, a pojawiła się ulica 1 Maja… Upłynęły 73 lata i tak jest do dzisiaj.
Tekst i foto. Marek Jerzman
Jerzman nie fantazjuj.Przecież po tej tzw.konstytucji,można mylić z prostytucją,nasz kraj stracił niepodległość.A Święto 1-go Maja,jest Świętem Pracy.I należy je czcić bez względu na tępotę i zaślepienie niektórych oszołomów.
Bzdury Pan piszesz. Już dawno powinna zostać przywrócona stara nazwa, bo to de facto jest jeden z ostatnich reliktów poprzedniej, słusznie minionej władzy w naszym mieście. Aż dziw bierze, że niby prawicowi burmistrze zarówno poprzedni, jak i obecny, nic z tym nie zrobili. Bo nazwy ulic poza prozaicznym umożliwieniem znalezienia konkretnego adresu, służą też propagowaniu postaw poprzez ich patronów. I w tym konkretnym przypadku o wiele ważniejszy jest 3-ci Maj i to wszystko co wiąże się z tym dniem, niż pamiątka jakiegoś komunistycznego święta
Tu masz jasno i klarownie wytłumaczone czemu nowi okupanci chcieli „wyrzucić” święto 3-go Maja oraz jak Polacy walczyli o święto 3-go Maja: https://przystanekhistoria.pl/pa2/tematy/demonstracje/81193,Swieto-3-maja-w-czasach-Polski-ludowej.html