„Jeszcze czerwonego dywanu brakuje”

8
17

O tym, jak szybko mieszkańcy potrafią rozliczyć władzę z nie do końca trafnych decyzji czy zaniechań, przekonał się właśnie wójt gminy Sarnaki Andrzej Lipka. Musi się on teraz gęsto tłumaczyć, dlaczego latarnie w nocy świecą tylko na jego ulicy na osiedlu Zwierzyniec.

Osiedle „Zwierzyniec” w Sarnakach. Ciemno. Ale od domu szanownego pana wójta gminy latarnie zapalone. Troszeczkę to nie w porządku by inni mieszkańcy osiedla chodzili po ciemku a do wójta droga oświetlona. Jeszcze czerwonego dywanu brakuje. Troszeczkę to nie w porządku, by inni mieszkańcy osiedla chodzili po ciemku, a do wójta droga oświetlona. Jeszcze czerwonego dywanu brakuje… – skomentował tę sytuację zniesmaczony mieszkaniec Sarnak. Na dowód swoich słów załączył filmik nagrany kamerą samochodu, na którym jasno – a raczej ciemno – widać, w której części osiedla latarnie świecą.

Reklama

Na nagraniu widać przejazd ulicami osiedla Zwierzyniec. Pojazd przemierza kolejno ulice Rysią, Lisią, Dzikową i Zajęczą. Na każdej z nich latarnie są wygaszone. Ale w momencie, gdy auto dojeżdża do skrzyżowania ul. Zajęczej z Krecią, widzimy, że akurat tu, na Kreciej, latarnie się świecą.

– Dokładnie naprzeciw domu wójta zaczyna się ciąg kilku latarni świecących aż do drogi krajowej nr 19 – objaśnia mieszkaniec Sarnak. – Dalej w głąb osiedla są wszędzie latarnie, ale są zgaszone. Dlaczego?
Inny mieszkaniec komentuje: – W Sarnakach to latarnie gasną, tylko u wójta na ulicy jakoś nie mogą…
.

Postanowiliśmy zapytać wójta Andrzej Lipkę, dlaczego w Sarnakach jedyną oświetloną ulicą jest akurat ta, gdzie on mieszka. – Ktoś chyba specjalnie chce zrobić sensację, bo ja żadnych takich dyspozycji nie wydawałem – odpowiada zdecydowanie. – Jeśli ktoś zauważył taki problem, to mógł przecież zadzwonić do gminy, a nie od razu do mediów z tym biec.

Tłumaczył poza tym, że w tej części Sarnak zdarzają się awarie. To znaczy mechanizmy nastawień czasowych włączników oświetlenia mogą się same przestawiać, stąd możliwe, że omyłkowo świeciły się w nocy. – Zdarza się czasem, że latarnie świecą w dzień, a nie w nocy. Ale to wynika właśnie z tych błędów w mechanizmach, nie w złych intencjach wójta – przekonywał wójt. I poprosił o czas, żeby ustalić dokładną przyczynę tej sytuacji.

Gdy zadzwoniliśmy do Andrzeja Lipki ponownie, zdążył już zbadać temat i podał nam wyjaśnienie. – Przed świętami latarnie zostały zaprogramowane tak, by świeciły całą noc. Takie zaprogramowanie ustalone było do 6 stycznia, czyli do Trzech Króli. Po tym czasie wprowadzono zmiany i latarnie miały być wygaszane późną nocą. Dyspozycja dotyczyła wszystkich latarni. Nikogo nie wyróżnialiśmy, a już na pewno nie wójta. Latarnie wszędzie mają świecić się tak samo – podkreślił wójt. – Oczywiście mogą być niewielkie, kilkuminutowe różnice zarówno przy włączaniu, jak i wyłączaniu latarni, ale wynikają one z możliwości technicznych. Nie możemy w tym samym czasie włączać i wyłączać wszystkiego, żeby nie przeciążać sieci. Jednak te różnice czasowe są bardzo niewielkie – uspokajał.

A na przyszłość wójt Lipka zachęca, by mieszkańcy mający jakiś problem bezpośrednio zawiadamiali o nim pracowników Urzędu Gminy. – Wtedy na pewno szybciej rozwiążemy sprawę – podkreślił.

 

Reklama
Poprzedni artykuł„Podatek od miłości” – wygraj bilety
Następny artykułSkup Zadłużonych Spółek – Ochrona JPK pomoc 299/586 K.s.h

8 KOMENTARZE

  1. Proszę nie nazywać naszego osiedla „Zwierzyńcem”. Nie wszyscy mieszkańcy są zadowoleni z tego nazewnictwa. To niestosowne.

  2. Miejmy nadzieje że wkońcu coś się zmieni na osiedlu. Że wkońcu wszędzie będą paliły się latarnie a nie ZAWSZE DO PANA WOJTA.

  3. Panowie donosiciele zapewne z siebie dumni. Ojej, ich donos zainteresował media. Chyba bardzo pragną sławy i czerwonego dywanu… A może niech pochwalą się jakimiś dokonaniami na rzecz gminy, a nie tylko krytykują i to w mało elegankiej formie. Żal…

  4. Na moim osiedlu samozwanym 3maja się lampy świecą często całą noc i mi to pasuje że względu na bezpieczeństwo….

  5. Na moim osiedlu samozwanym 3maja się lampy świecą często całą noc i mi to pasuje że względu na bezpieczeństwo…. Tylko że akurat nie w weekend kiedy jest duży ruch.

  6. Dziwny traf ale zawsze koło posesji wielkich tego świata , dzieje się lepiej niż gdzie indziej; koło wójta lampy . koło domu zaraądcy dróg gminnych w Łosicach ,, ktoś ’ umieścił próg zwalniający a do posesji byłego już burmiatrza na Białostockiej powstał chodnik

  7. Dziwny traf ale zawsze koło posesji wielkich tego świata , dzieje się lepiej niż gdzie indziej; koło wójta lampy . koło domu zaraądcy dróg gminnych w Łosicach ,, ktoś ’ umieścił próg zwalniający a do posesji byłego już burmiatrza na Białostockiej powstał chodnik

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.