Premiera PGE Ultramaratonu Nadbużańskiego

0
6

Wielkimi krokami zbliża się premiera PGE Ultramaratonu Nadbużańskiego. Bieg odbędzie się w sobotę 15 września, a więc w Mielniku spotykamy się już niebawem. Na uczestników czekają biegi trailowe na trzech dystansach: Szmergiel – trasa ok. 50 km, Chazior – ok. 30 km i Szpurt – ok. 15 km. Na każdym dystansie dla sympatyków marszu z kijkami rozegrana zostanie również kategoria Nordic Walking.

Dyrektor biegu, Konrad Kacprzak zaprasza do udziału w tym bezprecedensowym w naszym regionie wydarzeniu sportowym. Dlaczego warto wybrać się na Podlasie? – Ten malowniczy region Polski przemawia sam za siebie – przyciąga naturą i krajobrazem – biegacze będą mogli nacieszyć oczy wspaniałymi widokami. Biegniemy wzdłuż meandrującego Bugu, lasami, łąkami, poprzez górki i wzniesienia, a gdy pogoda spłata figla i spadnie deszcz, zawodnikom przyjdzie zmierzyć się z bardzo wymagającym odcinkiem wzdłuż kopalni kredy. Mokra kreda klejąca się do butów to nie lada wyzwanie i niezapomniane przeżycie – opowiada K. Kacprzak.

Reklama

Ultramaraton Nadbużański to również oferta dla rodzin z dziećmi. Dla tych, którzy zdecydują się na wyjazd do Mielnika z rodziną i dziećmi, polecamy Pistona, czyli zawody dla „małych ultrasów”. Zaplanowano dwie konkurencje: bieg na 250 m – dla dzieci w wieku 6-10 lat oraz bieg na 500 m – dla zawodników w wieku 11-13-lat. W pakiecie startowym jest koszulka i numer, na mecie pamiątkowy medal, a dla zwycięzców także dyplomy i upominki.

Zwieńczeniem Ultramaratonu będzie wieczorny Koncert „Gramy z Energią” na Amfiteatrze Topolina tuż nad brzegiem Bugu. Występy rozpoczną się zaraz po dekoracjach zwycięzców. Zagrają trzy rockowe zespoły: Upstream z Siedlec, The Heavy Clouds z Warszawy i M Projekt z Lublina. – Wizytówką Podlasia jest ciekawa kultura, oryginalna sztuka, w tym także pyszna sztuka gotowania. Na trasie oraz na mecie będzie okazja, by posmakować rarytasów z podlaskiej kuchni, jak kartacze czy babka ziemniaczana, oczywiście w wersji mięsnej i wegetariańskiej. Spalone na trasie kalorie uzupełnimy regionalnym piwkiem, które po biegu smakuje naprawdę znakomicie – dodaje Kacprzak.

 

Reklama
Poprzedni artykułUpamiętnią 58 mieszkańców gminy Sarnaki wywiezionych przez NKWD na wschód
Następny artykułWybory 2018 – promuj się z ŁOSICE.INFO