„Rysiek” wczoraj spacerował w godzinach rannych po kolejowej. Tak że, chyba nie zostal przygarnięty, bądź dał drapaka jak na Haskiego przystało…
Rysiek od dwóch dni wałęsa się cały dzień po łosickim Ryneczku. Widzę go kilka razy dzienni. Więc coś nie tak z tym jego nowym domem…
Niemożliwe, bo na pewno by mnie odwiedził w pracy, nie odmówił by sobie wpadnięcia na miseczkę wody 🙂 A nie było go u mnie od piątku 19. 06.
mozliwe, bo wloczy sie caly czas, widzialem jak spacerowal w sobote 27.06 z rynku w strone sokolowskiej
A jednak.. trzeba zmienić okulistę 🙂 lub jakość spożywanych trunków 😉 Pies jest podobny, ale to nie ten sam, chyba że w przeciągu tygodnia oczy z niebieskich zmieniły się mu na brązowe, urósł kilka cm i wygoiła mu się wielka rana na łapie.. A i dorobił się trolla internetowego, w osobie pewnego pan który wszystkich przekonuje, że adopcja Ryśka to lipa, i węszy w tym spisek.. 😉
Canis lupus ma w 100% rację. Zapewniam iż Rysio ma się dobrze i nie uciekł. Z dnia na dzień jest coraz lepiej, przyzwyczaja się do nowego domu.
Pies spacerujący po mieście to na pewno nie on.
Pozdrawiamy z Rysiem.
„Rysiek” wczoraj spacerował w godzinach rannych po kolejowej. Tak że, chyba nie zostal przygarnięty, bądź dał drapaka jak na Haskiego przystało…
Rysiek od dwóch dni wałęsa się cały dzień po łosickim Ryneczku. Widzę go kilka razy dzienni. Więc coś nie tak z tym jego nowym domem…
Niemożliwe, bo na pewno by mnie odwiedził w pracy, nie odmówił by sobie wpadnięcia na miseczkę wody 🙂 A nie było go u mnie od piątku 19. 06.
mozliwe, bo wloczy sie caly czas, widzialem jak spacerowal w sobote 27.06 z rynku w strone sokolowskiej
A jednak.. trzeba zmienić okulistę 🙂 lub jakość spożywanych trunków 😉 Pies jest podobny, ale to nie ten sam, chyba że w przeciągu tygodnia oczy z niebieskich zmieniły się mu na brązowe, urósł kilka cm i wygoiła mu się wielka rana na łapie.. A i dorobił się trolla internetowego, w osobie pewnego pan który wszystkich przekonuje, że adopcja Ryśka to lipa, i węszy w tym spisek.. 😉
Canis lupus ma w 100% rację. Zapewniam iż Rysio ma się dobrze i nie uciekł. Z dnia na dzień jest coraz lepiej, przyzwyczaja się do nowego domu.
Pies spacerujący po mieście to na pewno nie on.
Pozdrawiamy z Rysiem.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.