Obraz po nawałnicy

0
1301

Podtopione podwórka, zalane ulice i okoliczne pola oraz połamane drzewa, to tylko niektóre ze skutków nawałnic jakie przeszły w ostatnich dniach nad powiatem. Zabezpieczaniem i usuwaniem skutków żywiołu zajęli się strażacy oraz zespół zarządzania kryzysowego.

O tym, że pogoda potrafi być nieprzewidywalna i groźna przekonaliśmy się w ostatnich dniach, kiedy to, nie tylko nad naszym powiatem przeszły gwałtowne nawałnice z ulewami. Wystarczyło już pierwsze kilkanaście minut zlewnego deszczu by ulice zamieniły się w rwące potoki. Siła i ilość opadu była tak duża, że kanalizacja burzowa nie była w stanie nadążyć ze zbieraniem i odprowadzaniem piętrzącej się wody. Dodatkowo silne podmuchy wiatru łamały gałęzie drzew, które niebezpiecznie spadały wokół.

Reklama

W mieście duże problemy mieli min. mieszkańcy okolic ulicy Targowej. Woda utworzyła rwące potoki zalewając podwórka i podtapiając piwnice. Natomiast przy rzece Toczna powstało spore rozlewisko, które objęło również teren budowy nowej przeprawy oraz przyległych łąk i pól. Dodatkowym utrudnieniem były też uszkodzenia, którego dokonały bobry w nadrzecznych wałach, przez co w momencie spiętrzania wody w korycie rzeki wylewała się ona na tereny położone obok.

Teren budowy przeprawy mostowej jest na czas trwania prac zarządzany przez wykonawcę zadania. Z naszych informacji wynika, że wykonawca nie prowadził jeszcze z gminą rozmów w sprawie ewentualnego przesunięcia terminu oddania inwestycji, jednak ostatnie wydarzenia sugerują, że do rozmów takich może dojść mimo, że prace wciąż mieszczą się w umownym terminie. Będziemy informować o ewentualnych ustaleniach.

Co się działo na terenie powiatu?
(oprac. Anna Kondraciuk/Kurier Podlaski. Głos Siemiatycz)

  • 29 lipca o 4.32 wezwano strażaków z JRG Łosice do Starych Łepek, gm. Olszanka. Dwa zastępy JRG Łosice o 10.08 zadysponowano do Nowosielca w gm. Łosice, a o 18.51 – także JRG do Zaborza. Wszystkie wyjazdy związane były z usuwaniem z dróg drzew powalonych przez silny wiatr.
  • 30 lipca podobną interwencję mieli druhowie OSP Lipno, których o 8.45 zadysponowano do Czuchowa w gm. Platerów. O 18.30 strażacy z JRG Łosice wyjeżdżali do Dubicz w gm. Stara Kornica – usuwać szerszenie.
  • 31 lipca czterokrotnie do powalonych drzew wyjeżdżało OSP Mężenin – m.in. drzewa w Mężeninie Kolonii i na drodze do Drażniewa zerwały linię energetyczną; OSP Lipno (2 zastępy) – do Michałowa, gm. Platerów; OSP Lipno i OSP Rusków zadysponowano do drzew pochylonych nad pomnikami na cmentarzu w Ruskowie.
  • Poważne szkody wiatr wyrządził w Hruszewie, gm. Platerów. Wichura zerwała dach stodoły. O 17.19 zadysponowano na miejsce OSP Hruszew i Platerów oraz JRG Łosice.
  • W międzyczasie – usuwanie błonkoskrzydłych – OSP Serpelice wyjeżdżała do Mierzwic, a JRG na ul. Bialską w Łosicach. Strażacy z JRG Łosice kwadrans po godz. 15 jeździli też do Biernat Średnich gm. Łosice do uszkodzonego hydrantu.
  • 1 sierpnia o 11.23 zgłoszono kolejne powalone drzewo na drodze z Mężenina Kolonii do Ruskowa – wyjeżdżali znów druhowie z OSP Mężenin. Potem OSP Platerów – do usuwania gniazda os w Mierzwicach, a JRG Łosice – do szerszeni na ul. Narutowicza w Łosicach. O 18.10 zgłoszono powalone trzy drzewa przy remizie w Borsukach, gm. Sarnaki – interweniowały OSP Serpelice i Borsuki.
  • Zgłoszenia zalanych posesji zaczęły wpływać wieczorem. O 18.00 JRG Łosice wyjeżdżała na ul. Bialską w Łosicach, za chwilę OSP Łosice – na ul. Czarkowskiego, OSP Sarnaki – do Mierzwic, OSP Mężenin na nieprzejezdną drogę do Drażniewa. Od godz. 3.27, już 2 sierpnia zgłoszenia właściwie co chwilę, aż do późnego rana. Wszystkie związane z zalanymi posesjami czy budynkami. Najpierw dyżurny wysłał JRG Łosice (2 zastępy) i OSP Łosice na ul. Bialską w Łosicach, za chwilę – OSP Niemojki na całkowicie zalaną i nieprzejezdną ul. Targową (drogę odblokowano ok. 8.30); do zalanego Rossmana w Łosicach wyjeżdżali strażacy z JRG Łosice; OSP Łosice na ul. Moniuszki; OSP Platerów do Puczyc; OSP Sarnaki – do Chybowa; JRG Łosice – na ul. Siedlecką; OSP Łosice – na ul. Bialską; OSP Nowa Kornica – do szkoły w Starej Kornicy.
  • OSP Lipno zadysponowano też do Lipna na staw, gdzie doszło do przyduchy. Druhowie wyciągali śnięte ryby. Strażaków z OSP Stare Szpaki wysłano do Walimia, gdzie po kolizji na drodze została plama oleju.
  • OSP Platerów zadysponowano do usunięcia gniazda szerszeni w jednym z budynków w tej miejscowości, a OSP Lipno i Borsuki – do konarów drzew zwisających nad drogą.
  • 19.28 wpłynęło zgłoszenie zdarzenia drogowego w Nowej Kornicy zderzyły się audi i BMW. Ze zgłoszenia wynikało, że poszkodowana jest jedna osoba. Dyżurny zadysponował z pomocą JRG Łosice i Nowa Kornica.

Fot.: Roman Kasprowicz
Ujęcia z drona: Stecki Film
Fot. ul. Cichej: Rafał Korowajczuk

Reklama
Poprzedni artykułWindy Schodowe, Krzesła, Platformy
Następny artykułLato w mieście