Hubert Daniluk – skazany na sukces

2
265

Niecałe 3 lata temu spotkaliśmy się z pewnym młodym, ambitnym i obiecującym artystą – Hubertem Danilukiem. Pisaliśmy o nim wtedy [btn link=”https://losice.info/losice/bo-ja-kocham-tatuaze/” target=””]TUTAJ[/btn]. Hubert to łosiczanin, który ponad 10 lat temu wyjechał z miasta i po wielu perypetiach jakieś 8 lat temu zaczął swoją przygodę z tatuowaniem. Co u niego słychać dzisiaj?

Młody, ambitny, spełniony artysta, tatuator – tak najogólniej można określić Huberta. Wyjechał z rodzinnych Łosic ładnych parę lat temu, jak sam mówi, jego losy w Warszawie w której zamieszkał były dość różne. Pracę zaczął na „zmywaku”, robił też „na placku” w pizzerii i przeszedł praktycznie całą drogę pracowniczą w gastronomi. W wolnych chwilach oddawał się swojej pasji – rysunkowi.

Reklama

Około 8 lat temu, po namowie przyjaciela by spróbował swoich sił w tej dziedzinie, zaczął przygodę z tatuażami. Jak się szybko okazało ta forma wyrazu artystycznego bardzo przypadła do gustu naszemu bohaterowi. Po osiągnięciu wymaganego poziomu umiejętności tatuatora wspólnie z kolegą założył studio tatuażu Konsensus Tattoo, a następnie stał się jego jedynym właścicielem. Obecnie jest właścicielem kolejnego studia Liho Tatto, gdzie spełnia swoje ambicje tatuażu autorskiego.

W pracowni Konsensus Tattoo zostawił mocną ekipę a w Liho Tatto tworzy projekty autorskie. Kopiowanie lub silne inspirowanie się wykonanymi już tatuażami kompletnie go nie interesuje, dlatego zdarza się, że nie wszyscy klienci ostatecznie decydują się na współpracę, bowiem ich wybór padł na wzór z typu napis, tribal, wzor maoryski, biomechanikę, czy bardzo często powielany motyw ogólnie dostępny w internecie. O tym wszystkim Hubert informuje swoich klientów na stronie [btn link=”https://web.facebook.com/LihoTattoo/?fref=ts” target=””]Liho Tattoo[/btn]

W rozmowie z nami mówił o tym, że każdy z nas ma takie same możliwości realizacji swoich celów, bez względu na miejsce pochodzenia. Sam jest tego doskonałym przykładem. Jego upór, praca, ambicja i chęć osiągnięcia założeń jakie sobie przyjął, zaprowadziły go do miejsca w którym jest teraz. Robi to co kocha, dobrze się przy tym bawi, spełnia się artystycznie i przy okazji może  z tego żyć – to chyba już sukces?

Jeśli chcecie zobaczyć naszego bohatera przy pracy obejrzyjcie krótki materiał. Poniżej zamieszczamy też kilka zdjęć prac Huberta, natomiast pełne galerie dostępne są na stronach jego pracowni [btn link=”https://web.facebook.com/LihoTattoo/?fref=ts” target=””]Liho Tattoo[/btn] i [btn link=”https://web.facebook.com/Konsensus-Tattoo-266653280024005/?fref=ts” target=””]Konsensus Tattoo[/btn]

 

 

Reklama
Poprzedni artykułPrzerwa w dostawie wody
Następny artykułObiekt z projektu „Łosice pięknieją” oddany do użytku

2 KOMENTARZE

  1. Fajnie, że możesz robić to co lubisz i masz z tego hajsy. Przyzwoite te Twoje prace. Gratuluję.
    Ps. 11 listopada też pozdrawia ☺

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.