Do szpitala wracają pacjenci nieCOVIDowi

Z dodatnim wynikiem finansowym zamyka rok 2020 łosicka lecznica. Dzięki przekształceniu w szpital Covidowy udało się uratować placówkę przed bankructwem, a także wyprowadzić finanse ponad kreskę. W związku ze stabilizującą się sytuacją epidemiologiczną na terenie powiatu, szpital zaczyna też wracać do pracy w normalnym trybie i znów będzie leczył nie tylko pacjentów zakażonych SARS-CoV-2.

Łosicki szpital jest jedyną na tym terenie placówką, świadczącą profesjonalną opiekę medyczną w zakresie kompleksowej  diagnostyki, leczenia, rehabilitacji, pielęgnacji, profilaktyki a także promowania zachowań zdrowotnych. W lecznicy funkcjonowała przed Covidem – Izba Przyjęć, Oddział Chorób Wewnętrznych, Oddział Chirurgiczny Ogólny, Oddział Pediatryczny, Oddział Rehabilitacyjny i Zakład Opiekuńczo – Leczniczy oraz szereg poradni dostępnych dla mieszkańców powiatu. Obecnie z uwagi na przekształcenie szpitala w Covidowy, jedynie zakażeni  wirusem SARS-CoV-2 są leczeni w placówce. Okazuje się jednak, że już niedługo sytuacja znów powinna wrócić do stanu sprzed przekształcenia szpitala. Planuje się bowiem powrót do normalnej pracy oddziałów, ośrodków i poradni specjalistycznych. Znów wszyscy pacjenci będą mogli leczyć się w SPZOZ w Łosicach.

Sytuacja epidemiologiczna na terenie powiatu jest już opanowana, dzienne przyrosty zakażeń są niskie w porównaniu z tymi, które odnotowywano jeszcze w październiku i listopadzie, gdzie codziennie laboratoryjnie potwierdzano zakażenie SARS-CoV-2 u kilkudziesięciu mieszkańców powiatu. Przypominamy, że z końcem października zeszłego roku zaczęło brakować miejsc na oddziale zakaźnym w Siedlcach, dlatego też pacjentów musiała zacząć przyjmować łosicka lecznicza. W efekcie najpierw oddział internistyczny przekształcił się w sposób naturalny w zakaźny, a w ślad za nim pozostałe oddziały. W ten sposób placówka stała się szpitalem COVID-owym, co oznacza, że przyjmowani byli tam jedynie pacjenci z potwierdzonym zakażeniem koronawirusem. W trybie normalnym pracowała natomiast pediatria oraz ZOL. Resztę oddziałów przekształcono na zakaźne.

Wicestarosta Michał Michaluk nie ukrywa, że sytuacja finansowa szpitala pod koniec października była dość dramatyczna, bowiem wielu pacjentów w obawie o zdrowie i ewentualną możliwość narażenia się na kontakt z pacjentami chorymi na Covid, wielokrotnie odwoływało zaplanowane wizyty oraz przekładało inne zaplanowane procedury medyczne – tym samym pozbawiając placówkę pieniędzy za ich wykonanie. – Prognoza finansowa szpitala na koniec października zeszłego roku była bardzo zła i wynosiła 0,5 mln zł straty. Dla tak niedużego szpitala była to bardzo duża suma. Gdyby sytuacja dalej pogłębiała się możliwym scenariuszem mogłoby być nawet bankructwo szpitala a w konsekwencji jego zamkniecie. Sytuacja Covidowa w powiecie była też dość trudna, wiele osób zachorowało, a znaczna część pacjentów SPZOZu w obawie o możliwość zakażenia rezygnowała z usług medycznych świadczonych przez placówkę. Niewątpliwie decyzja wojewody o przekształceniu łosickiej lecznicy w szpital Covidowy pozwoliła uratować placówkę przed czarnym scenariuszem. Finanse po miesiącu funkcjonowania szpitala Covidowego uległy znacznej poprawie i wyszliśmy na prostą. Prognoza finansowa przedstawiona na koniec roku 2020 była już z kolei prognozą dodatnią. Według szacunków szpital zamknął rok z zyskiem. Warto też wspomnieć, że w tym czasie pacjenci wymagający nagłych interwencji otrzymywali pomoc na miejscu, a w razie konieczności dalszego leczenia lokowani byli w okolicznych szpitalach nie Covidowych. Nie dotarły do mnie żadne sygnały świadczące o tym, by jakiś pacjent zgłaszający się do szpitala był pozostawiony bez opieki – wyjaśnia Michał Michaluk.

Łosicka lecznica jako szpital węzłowy realizuje też zadania wynikające z narodowego programu sczepień przeciwko COVID-19. Oznacza to, że miejscowy SPZOZ został wskazany, jako punkt szczepień personelu podmiotów wykonujących działalność leczniczą.