Czekając na miernik… i nowe kurniki

10 września br. do burmistrza Łosic trafiła petycja mieszkańców w sprawie zakupu miernika jakości powietrza. Jest szansa, że poznamy skalę smrodu i fetoru, który nie daje nam żyć.

Kilkudziesięciu mieszkańców, w tym wielu radnych, lekarzy, nauczycieli, podpisało petycję w sprawie zakupu miernika jakości powietrza,  Akcja zbierania podpisów miała ograniczony zasięg z uwagi na zagrożenie epidemiologiczną i trwała kilka godzin. Dla wszystkich osób potrzeba zakupu urządzenia do mierzenia jakości powietrza była oczywista.

Dwa ubiegłoroczne, burzliwe spotkania z min. środowiska Henrykiem Kowalczykiem nie dały żadnych wymiernych efektów. Minister pozostawił po sobie liczne obietnice oraz anegdotę: że nie można zmierzyć mikroorganizmów w powietrzu. Jednych to bardzo rozśmieszyło, innych zdenerwowało, że w XXI w. nie można pomierzyć, oszacować bakterii i grzybów w powietrzu. Tak twierdził minister III RP – matematyk z wykształcenia.

Sytuacja jest bardzo poważna, co widać i czuć. Fale fetoru systematycznie zalewają miasto. Liczba przemysłowych ferm w najbliższej okolicy Łosic, systematycznie rośnie. Pod Mszanną trwa budowa giganta na skalę krajową – drugiego, bliźniaczego zakładu produkującego podłoże pod pieczarki.

Oznacza to wzrost emisji siarkowodoru, amoniaku, mikrocząstek powietrza, bakterii, grzybów i wielu innych związków. Jest to bardzo groźne dla astmatyków, dzieci, osób starszych. Do tego należy dodać emisję zanieczyszczeń spowodowaną ruchem pojazdów i smog w sezonie grzewczym.

Burmistrz Mariusz Kucewicz zapowiedział, że przedstawi Radzie Miasta i Gminy petycję w sprawie zakupu miernika i liczy na pozytywną opinię. Oznacza to, że w listopadzie br. miernik powinien zacząć działać. Urządzenie posiada aplikację, która umożliwia bieżący, całodobowy odczyt wyników za pomocą smartfonu, komputera.

W rozmowie burmistrz M. Kucewicz zwrócił uwagę, że mieszkańcy często reagują dopiero, gdy ferma przemysłowa już pracuje i jest uciążliwa. Padają wtedy słowa krytyki pod adresem samorządu.

– Jeżeli mieszkańcy posiadają zastrzeżenia, to powinni reagować, gdy informacja o inwestycji pojawia się na stronie Biuletynu Informacji Publicznej – przypomniał burmistrz Kucewicz. – Wtedy mam podstawę do odmownej decyzji – dodał burmistrz.

Sprawdziliśmy: strona internetowa UMiG Łosice – Biuletyn Informacji Publicznej – Ochrona środowiska – Obwieszczenia.

I co się dowiadujemy? W Woźnikach planowana jest inwestycja na 14 kurników. Biernaty Stare: inwestycja na 10 kurników, wprawdzie lokalizacja jest na terenie gminy Przesmyki, ale przy granicy z gminą Łosice, czyli ok. kilometr od Biernat Starych.

Odmowne decyzje burmistrza powodują, że inwestor decyduje się na drogę sądową. Tak postąpiło kilku przedsiębiorców. I dlatego o potężnej inwestycji, rozbudowie kurników za Biernatami Średnimi, przy siedleckiej szosie, zadecyduje Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Siedlcach.

MJ