W ubiegłym tygodniu funkcjonariusze łosickiej policji interweniowali w następujących zdarzeniach:
Nietrzeźwy kierujący
W dniu 2 listopada 2015 roku w miejscowości Łosice policjanci zatrzymali do kontroli drogowej samochód osobowy marki Opel. Kierujący pojazdem 37 letni mieszkaniec powiatu sokołowskiego znajdował się pod działaniem alkoholu. Badanie stanu trzeźwości wykazało 1,72 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Kradzież jabłek
W okresie 29-10 / 2-11 2015 roku w miejscowości Patków nieznani sprawcy z sadu dokonali kradzieży 1,5 ton spadów jabłek o wartości 1500 złotych na szkodę 31 letniego mieszkańca gminy Łosice.
Uszkodzenie mienia
W dniu 3 listopada 2015 roku w miejscowości Łosice na dworcu PKS nietrzeźwy 33 letni mieszkaniec gminy Platerów umyślnie uszkodził boczne lusterko w autobusie marki VW. Straty wynoszą nie mniej niż 500 złotych na szkodę PKS Łosice.
Oszustwo
W dniu 4 listopada 2015 roku mieszkanka gminy Sarnaki otrzymała paczkę w której miała się znajdować zmówiona na jednym z portali internetowych gra PlayStation 4. Po opłaceniu kurierowi kwoty 1100 złotych okazało się, że paczka zawiera zamiast gry 3 główki kapusty. Pokrzywdzona złożyła w tej sprawie zawiadomienie o przestępstwie.
Nagły zgon
W dniu 5 listopada 2015 roku w miejscowości Falatycze 42 letni mieszkaniec gminy Platerów ujawnił na posesji zwłoki 38 letniego brata. Wstępne czynności na miejscu zdarzenia wykluczyły działanie osób trzecich. Ciało denata na polecenie prokuratora zabezpieczono w Prosektorium Szpitala Wojewódzkiego w Siedlcach.
Wypadek drogowy
W dniu 7 listopada 2015 roku około godziny 16:45 w miejscowości Bejdy na tył procesji liczącej około 50 osób, idącej z kościoła na pobliski cmentarz najechał samochód osobowy marki VW Golf. W wyniku zderzenia kilkanaście osób zostało rannych. 15 osób zostało przewiezionych do szpitali w Siedlcach, Łosicach, Białej Podlaskiej i Międzyrzecu Podlaskim. Stan jednej osoby jest określany jako ciężki. Kierujący pojazdem 19 letni mieszkaniec gminy Siedlce w chwili zdarzenia był trzeźwy, posiada uprawnienia do kierowania pojazdami. Do zdarzenia z pewnością przyczyniły się trudne warunki drogowe oraz znacznie ograniczona widoczność. Z ustaleń wynika, że kolumna pieszych nie była oświetlona ani wyposażona w elementy odblaskowe. Policja szczegółowo bada okoliczności wypadku.
asp. Tomasz Zozula KPP Łosice
kurcze wczoraj była mgła i to strzaszna. a Ci idioci zrobili sobie pielgrzymkę w dodatku nie wyposarzyli się w chociaż głupia kamizelkę nie mówię o latarce którą można nieść w ręce.powinien za nimi jechać samochód i asystować. do wypadku by nie doszło.Widoczności nie było wcale bo wracałem wieczorem.teraz wina po stronie kierowcy tak… no tak najlepiej.
Owszem była mgła i to straszna ale po godzinie 20:00, – widoczność – 30 – 60 m. Jak szła procesja to było około 17:00 – wodność tak 200 m (zobacz zdjęcia). Wnioski?
Wiesz ilu pieszych ginie na drogach pomimo kamizelek i odblasków? Od czasu obowiązkowego ich używania śmiertelność pieszych na drogach znacznie nie zmalała. Dlaczego, jak myślisz? Nic nie zastąpi rozwagi kierowcy!
Powinni mieć odblaski,szkoda ludzi ale i chłopaka
po co ten moherowy motłoch łazi po drogach, niech siedzą w kościele i klepią swoje koraliki, a w kościele ksiąd niech czyta kodeks drogowy a nie gada o polityce i aborcji
🙂
JA SIĘ ZGADZAM
Procesja czy nie procesja… problem tego typu (nie dbania o bezpieczeństwo swoje i innych) jest znacznie szerszy. Po 1. Dlaczego ktoś, organizator, dopuścił do takiej sytuacji, to znaczy – w nasilającą się mgłę i zmrok nie wywnioskował co się może wydarzyć. Po 2. Dlaczego ludzie sami nie dbają o siebie i o innych, nie ważne czy to ta procesja czy ktoś kto jedzie rowerem poza terenem zabudowanym czy idzie jezdnią… Po 3. Dlaczego kierowca wjechał w grupę ludzi. Mgła, nic nie widać – jadę wolniej, ostrożniej, muszę przewidzieć. Na tym polega, można tak to nazwać ROLA kierowcy – myśleć i „widzieć” więcej. Te trzy aspekty… I to nie żadne gadanie – jakby nie było procesji to by nie było wypadku.. Jasne – jakby ten facet nie jechał to też by nie było wypadku. Siedźmy wszyscy w domu? NIE – myślmy, wszyscy – piesi, rowerzyści ale przede wszystkim kierowcy. Niestety to na kierowcach, na nas, spoczywa największa odpowiedzialność.
VW golf i napewno w TDI/ku wszystko jasne
Ormowiec- sugerujesz ze gdyby jechał fiatem Punto to by coś zmieniło?
Pszepraszam bardzo! Chcę zapytać, czy ktokolwiek z tych „pamiętających o zmarłych” pamiętał również o swoim bezpieczeństwie? sorry, nie krytykujcie Kierującego! Piesi w Polsce to ” święte krowy”: chodzą jak chcą, bo wiedzą, ze zawsze najpierw sprawdza się kierowcę! A to jest absurd! Nie da się czasami uniknąć kolizji! Wiem o tym, bo sama jeżdżę w mieście, w którym królują piesi. Zniżam prędość, bo przechodnie wchodzą na jezdnię kiedy chcą i gdzie chcą – z komórkami, wózkami, zakupami itd i często muszę cinąć do bólu, żeby delikwenta nie potrącić!, itp TpTo jest masakra i jako kierowca mam swoje prawa na jezdni, z którymi „piesi” w ogóle się nie liczą!!!!!!. A już „święta procesja…” no, sorry, nie jesteście Nietykalni!!!! Zapraszam „za kółko”… i czekajcie, aż ktoś będzie się wpiepszał na pobocze z wyniosłym wzrokiem :” idę z Krzyżem” – to nie działa ! krzyż nie przyspieszy hamulców!!!
Powtarzam, to czy procesja czy marsz czy cokolwiek to najmniej istotne.. Czemu ludzie nie dbają o bezpieczeństwo – co słusznie zauważyłaś. Ale spójrzmy na autko… Wczoraj jechałem w nocy, widoczność 50 metrów max. to jechał sobie 45 – 50. Lusterka nie ma, szyba zbita.. z prędkości 50 da się wyhamować, tym bardziej że o tej 17:00 mgła widoczność była około 150 m. Czy więc ten kierowca jest tak zupełnie bez winy??? Ja wiem – No bo święta procesja bla bla.. Spójrzmy trzeźwo…
Ani ksiądz, ani uczestnicy nie mieli za grosz wyobraźni i rozsądku!!!!!!!!!!!!!!!!!! Od wszystkich uczestników drogi wymaga się odpowiedniego zachowania, od pieszych również Dlaczego, to inni są zawsze winni, a piesi święci? Wina procesji nieoznakowanej!!!!!!!!!. Jak korzystają z drogi, powinni przestrzegać przepisów jak każdy inny!!!
Jeszcze raz ja : dlaczego tytuł artykułu nie brzmi: „Piesi nie zachowali standartów bezpieczeństwa, skutkiem czego doszło do tragedii…”?
NIE OBWINIAJCIE TEGO KIEROWCY BO I TAK BĘDZIE MIAŁ URAZ DO KOŃCA ŻYCIA ZA GŁUPOTĘ INNYCH!!!
Czy to procesja czy nie ja też się zgadzam z tym, że powinni mieć kamizelki lub kogoś kto by ich ubezpieczał na drodze! Czy była mgła czy nie. Sami któregoś roku byśmy wjechali w procesję i to na prostej drodze, gdyby nie wóz strażacki który ją prowadził! Jeśli jechał za nimi to mógł ich nie widzieć nikt nie chodzi w kolorowych kurtkach tylko w ciemnych, których po zmroku nie widać. Lampionów które nieśli z przodu też nie widać. Szkoda i jego i ich, bo myślę że nie chciał tego.
jakby piesi mieli kamizelki odblaskowe do tragedi by nie doszlo. nie bez powodu weszla ustawa o OBOWIĄZKOWYCH kamizelkach odblaskowych dla pieszych i roweżystow. chlopak teraz bedzie mial problemy bo ksiadz nie oglosil zeby ze w taka kamizelke sie zaopatrzyc a koszt to okolo 20zl, a skoro robi pielgrzymki na cmentarz to powinien rozdac chociac 10 kamizelek dla osob ktore mogly by ja zabezpieczyc, w koncu zbiera pieniadze na tace.
Na zdjęciach nie widać mgły, bo miejsce było oświetlane przez służby…
To czemu jeżeli jest procesja w Łosicach to przy asyście policjantów i radiowozów?!!!!! Nigdy nie było żadnego wypadku. Procesja się kończy wszyscy się rozjezdzaja do domu. Temat zamkniety!!!!! Mamy godz 16, na dworze ciemno. Jaki tuman pomyśli żeby zebrać grupę ludzi i iść drogą. Ja bym w życiu nie poszedł. Teraz winnego szukają. Weź idź znowu jeden z drugim zbierz 40 osób i znowu sobie zróbcie pielgrzymkę to znowu będzie w TVP info ze banda tumanow poszkodowanych. Ludzie rozumu.
„Mocherowy motłoch ” równie dobrze mógłbyć twoim dziadkiem, babcią, tatą , mamą, i równie dobrze dzieckiem!!! O godzinie 17 nie było jeszcze takiej mgły- wiem bo sama tego dnia jeździłam samochodem.. Ale!! Jeśli ktoś uważa, że po „zadupiach”( przepraszam za dobór słów) można poszaleć z prędkością to właśnie o to są tego skutki, a zwłaszcza przy mgle. Nie sądzę, że jechał bardzo wolno, ponieważ – co widać na załączonych zdjęciach – w samochodzie jest rozbita szyba i zerwane lusterko – jak przy dobrej kolizji !! Najlepiej oskarżyć osoby, które szły z lampionami- czyli miały oświetlenie – na cmentarz który jest oddalony o niecałe 200m od kościoła… Tak- najlepiej żałować chłopca, który poturował aż 18 osób !!
Nie sądzę, żeby tutaj wypowiadały się osoby, które kiedykolwiek były chodźby w Bejdach, albo które są wierzące na tyle, żeby ruszyć cztery litery sprzed telewizora i pójść do kościoła. Nie szukam winnych ani poszkodowanych w tym wszystkim. Ale nie mogę czytać bezsensownych komentarzy.
A może na temat przejrzystości powietrza w momencie wypadku wypowiedziałyby się odpowiednie organy , które w największą nawet mgłę potrafią zmierzyć prędkość … Jestem bardzo krytyczny w ocenie młodych kierowców ale tego chłopaka bronię bo uczestnicy procesji nie dali mu szans na jakąkolwiek reakcję.Samochód ma światła przednie , tylne i w czasie mgły należy używać p. mgielnych a co miało to stado baranów?
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.